Tłuszcze pochodzenia zwierzęcego
Od dawna w prasie i telewizji informowano o zgubnym wpływie tłuszczy zwierzęcych. Zachęcano nawet aby całkowicie porzucić je na koszt tłuszczy roślinnych. Nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać. Wszystko chyba zaczęło się od bardzo burzliwej dyskusji pt. ” masło czy margaryna”? Zwolenników tego pierwszego było równie dużo jak tego drugiego produktu. Na tłuszcze trans powinno się uważać nie tylko w przypadku tłuszczy smarowanych na codzienne pieczywo, ale i gdy sięgamy po słone przekąski i słodycze. Na liście niebezpiecznych produktów wysoko plasują się także frytki oraz inne dania typu fast food, w tym zupki w proszku. Nie ulega wątpliwości, że spożywanie zbyt dużej ilości tego typu kwasów wpływa destrukcyjnie na nasz organizm. Powoduje wiele chorób cywilizacyjnych takich jak otyłość, miażdżyca czy choroby krążeniowe. Po spożywaniu tłuszczy typu trans znacznie zwiększa się zachorowalność na raka jelita grubego (podobno aż o 86%). Podwyższony cholesterol to niestety też sprawka kwasów tłuszczowych typ trans. Wpływają one na zwiększenie się poziomu złego cholesterolu – LDL. Nienasycone kwasy tłuszczowe zawarte w roślinach stanowią dla nas źródło zdrowia, jednak człowiek w procesie przetwarzania i utwardzania, zmienił je na groźne kwasy nasycone, które stoją za zaburzeniem pracy większości układów i narządów w naszym ciele.
