Jesteś tym, co jesz

Sposób odżywiania mówi wiele nie tylko o naszych nawykach związanych z jedzeniem, ale i o naszym temperamencie i stanie ducha. To w jaki sposób się odżywiamy wpływa na nasilenie i podatność na stres. Mało osób decyduje się na wizytę u dietetyka, a okazuje się, że jest ona równie potrzebna, jak wizyta u innego lekarza. Czy wizyty u dietetyka należy się bać? I jak wygląda taka wizyta. Na wstępie dietetyk dokona wszystkich pomiarów, jakie są niezbędne do dostarczenia informacji o naszym stanie zdrowia – zważy nas, zmierzy zawartość tkanki tłuszczowej i mięśniowej i dokładnie zmierzy wszystkie nasze objętości (talię, brzuch, uda). Następnie przeprowadzi z nami szczegółowy wywiad, uwzględniający nasze przyzwyczajenia żywieniowe. To, co zjadamy w ciągu dnia, w jakich ilościach i odstępach czasu. Dobry dietetyk sprawdzi czy chorujemy na przewlekłe choroby typu astma, silne zaparcia i wzdęcia oraz o to, czy stosujemy jakiekolwiek leki. Wszelkie problemy gastryczne są przeważnie związane ze złym odżywianiem się, co wymaga modyfikacji. Następnie lekarz przechodzi do oceny kondycji naszej skóry, włosów oraz paznokci. Wygląd zewnętrzny w dużym stopniu świadczy o tym, co spożywamy. Dietetyk spyta także o historię chorób w rodzinie i o to, czy występuje w niej problem otyłości. Jeżeli najbliżsi również borykają się z tym problemem, to jest to kwestia jeszcze bardziej złożona i świadczy o błędach żywieniowych lub chorobach.

[Głosów:0    Średnia:0/5]