Grypa żołądkowa – szczególne zagrożenie dla dzieci

Pierwsze objawy grypy żołądkowej zaobserwowano już latach 70 ubiegłego wieku. Pomimo tej historii choroba wciąż jeszcze nie jest do końca rozpoznana i nie do końca też jesteśmy sobie w stanie z nią poradzić. Szacuje się, że rocznie na grypę żołądkową zapada blisko 120 mln ludzi. Lwią część tej liczby stanowią głównie dzieci. I właśnie dla dzieci grypa żołądkowa jest najgroźniejsza. Jeśli chodzi bowiem o osoby dorosłe to śmiertelność jest tu raczej niewielka, to w przypadku dzieci statystyki przedstawiają się znacznie gorzej. Tutaj sytuacja przedstawia się naprawdę bardzo poważnie. Według statystyk tylko i wyłącznie w naszym kraju z powodu grypy żołądkowej umiera blisko 100 dzieci rocznie. Największą część tej grupy stanowią niemowlaki. Ogólnie określa się, że w największej grupie ryzyka znajdują się dzieci do trzeciego roku życia. Grypa jelitowa jest dla nich niezwykle groźna sama w sobie. Niemniej groźne są zaś w jej przypadku również powikłania. Do najczęstszych powikłań należy zaś zaliczyć między innymi odwodnienie, zapalenie płuc, zapalenie mięśnia sercowego, drgawki gorączkowe, zapalenie uszu czy zapalenie zatok. Z tego też powodu w przypadku dzieci do trzeciego roku życia w zdecydowanej większości przypadków konieczna jest hospitalizacja. Bardzo ważne jest także to aby objąć dzieci specjalnym płaszczem ochronnym. Z tego powodu tak istotną rolę pełnią szczepienia przeciwko rotawirusom, które nawet jeśli nie zapobiegną całkowicie infekcji, to sprawią, że będzie ona miała znacznie łagodniejszy przebieg.